lara szyje
piątek, 24 lipca 2015
Sezon poduszkowy
Mój Syn śpiewał ostatnio piosenkę kompozycji własnej o poduchach. Tekst: poduchy, poduchy, poduchy, poduchy...
No to szyjemy poduchy.
Poducha w klimacie marynarskim. Duża pościelowa.
Poducha deszczowa. Jak pada deszcz to parasolki są konieczne :)
I na koniec poduchy chmurkowe do Synkowego pokoju. Cztery sztuki w jeden wieczór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz