niedziela, 28 czerwca 2015

Tacy sami

Marzyłam, żeby mieć z Synem coś do ubrania z takim samym motywem. No to mam. Wszyscy pytali czy będzie padać, bo tyle parasolek mamy ;)
 Szkoda tylko, ze spodenki tak skopałam szyjąc w środku nocy...

 Nasze nowe logo :)


niedziela, 21 czerwca 2015

czwartek, 4 czerwca 2015

Strzałki

Potrzeba matką... wiadomo.
Jako że ciepło było w miarę, a dziecko dzień przed wycieczką cienkich spodenek nie miało (czystych), a matka wolną nockę miała, to uszyła.
Nowy model opracowałam. To znaczy Burda opracowała, ja wykonałam :) Kieszenie, szew na pupie, udawany rozporek i jest akcja :) Za długie celowo, żeby chwilę zdążył ponosić.




Jako, że się ociepliło znacznie, wg powyższego wzoru ostatniej nocy powstały też krótkie gatki. Zdjęcia po praniu, bo spodenki zostały rozdziewiczone za pomocą truskawek przy pierwszym użyciu.

poniedziałek, 1 czerwca 2015

Wisienki

Wreszcie uszyłam coś dla siebie. Z letniej dzianiny w wisienki powstała bluzka, którą sobie sama narysowałam. No jakoś nie znalazłam odpowiedniego gotowego wykroju.Wyszło tak.