Dawno mnie nie było, ale lara powraca z nowymi uszytkami. Na początek wiosenny komplet czapkowo-kominowy dla Syna. Bo wiosna czasem bywa u nas. Na przemian z innymi porami roku. Cienka jednowarstwowa czapka tym razem przylegająca do głowy, dedykowana pod kask rowerowy. Bo sezon rowerowy też już otworzyliśmy.
Uwaga uwaga, dziś pozuje model :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz