wtorek, 10 lutego 2015

Niemowlęco

Ktoś mnie ostatnio zapytał czy nie uszyłabym czapki dla niemowlaka. Takiej zawiązywanej pod szyją z zakrytymi uszkami. No to pokombinowałam i uszyłam.
Pierwsza próba to ostra kombinacja, coś tam wyszło, ale to nie to.
Druga próba znacznie lepsza. Niebieski minky i dresówka w czachy. Kto powiedział, że czapka dla niemowlaka musi być super słodka? ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz